Cyberpunk 2077 miał fatalny start z powodu licznych błędów, ale CD Projekt Red stopniowo odzyskuje zaufanie graczy. Najnowsze statystyki pokazują, że dodatek Phantom Liberty kupiło aż 25% posiadaczy podstawowej wersji gry. To zaskakująco wysoki współczynnik, biorąc pod uwagę problematyczną premierę Cyberpunka. Wygląda na to, że aktualizacje i opóźniona data premiery DLC przekonały fanów do ponownego zainwestowania w Night City. Czy to zwiastun jaśniejszej przyszłości dla marki Cyberpunk?
Phantom Liberty odnosi sukces mimo problemów CP 2077
Cyberpunk 2077 miał fatalny start. Gra zadebiutowała w grudniu 2020 roku i od razu spotkała się z masą krytyki z powodu ogromnej ilości błędów i niedopracowania. CD Projekt Red obiecywał przed premierą niesamowite RPG w otwartym świecie, ale gracze dostali produkt pełen bugów, który ledwo działał na konsolach poprzedniej generacji. Cyberpunk 2077 zaliczył jeden z najgorszych debiutów w historii i szybko zniknął z PlayStation Store. Wydawało się, że marka poniosła trwałe szkody.
Jednak polski deweloper nie zrezygnował i sukcesywnie poprawiał grę licznymi aktualizacjami. Przez blisko 2 lata naprawiano błędy, usprawniano optymalizację i dodawano obiecane funkcje. Cyberpunk stopniowo stawał się tym, czym miał być od początku. Cierpliwość CD Projekt Red w końcu się opłaciła wraz z premierą dodatku Phantom Liberty w 2023 roku.
Dodatek zdobywa nagrody i miliony graczy
Phantom Liberty spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem. Gracze docenili długo oczekiwany, fabularny dodatek, który wprowadzał nową zawartość, postacie i questy. Recenzenci chwalili rozbudowaną kampanię, wciągającą historię i udoskonaloną rozgrywkę. Phantom Liberty zebrał mnóstwo pozytywnych opinii i wysokich not.
Dodatek zdobył też kilka branżowych nagród, między innymi za najlepsze DLC na Golden Joystick Awards. Był również nominowany w kilku kategoriach podczas The Game Awards. To jasny dowód, że Phantom Liberty przywrócił zaufanie graczy do marki Cyberpunk.
DLC odniósł też komercyjny sukces. W listopadzie 2022 roku liczba graczy sięgnęła 4,3 miliona. Dziś, ponad rok po premierze, sprzedaż przekroczyła 5 milionów kopii. To oznacza, że dodatek kupiło prawie 25% wszystkich posiadaczy podstawowej wersji gry. Bardzo wysoki wynik jak na DLC.
Czytaj więcej: Czy nowy patch Cyberpunk 2077 naprawi błędy kontrowersyjnej gry?
Wysoki współczynnik przywiązania na poziomie 25%
Według obliczeń dziennikarzy, współczynnik przywiązania (attach rate) dla Phantom Liberty sięga 25%. Oznacza to, że blisko co czwarty posiadacz Cyberpunk 2077 zdecydował się również na zakup dodatku.
Dla porównania, popularne DLC do Wiedźmina 3 - Serca z Kamienia i Krew i Wino - miały attach rate na poziomie 22-24%. Jest to zbliżony wynik, choć sytuacja Wiedźmina była zupełnie inna.
Inaczej niż w przypadku ogromnego hitu Wiedźmin 3
Kluczowa różnica polega na tym, że Wiedźmin 3 odniósł spektakularny sukces i podbił serca graczy już w dniu premiery. Cyberpunk 2077 zaliczył z kolei fatalny start i zbierał niemal wyłącznie negatywne recenzje.
Mimo to, dodatek Phantom Liberty okazał się strzałem w dziesiątkę i przekonał graczy do powrotu do Night City. Stało się tak dzięki kolejnym elementom.
Fani docenili poprawki i opóźnioną premierę DLC
Przede wszystkim, Cyberpunk 2077 zmienił się nie do poznania dzięki licznym poprawkom od dewelopera. Gra, która ledwo działała na konsolach w dniu premiery, teraz śmiga płynnie nawet na PS4 i Xbox One. CD Projekt Red dotrzymał słowa i naprawił większość błędów.
Po drugie, Phantom Liberty wyszedo blisko 3 lata po premierze Cyberpunka. W przypadku Wiedźmina dodatki ukazały się znacznie szybciej, bo w ciągu roku od debiutu. Opóźnienie DLC dało twórcom czas na dopracowanie i przygotowanie ambitnej rozszerzonej kampanii fabularnej.
Te dwie kwestie sprawiły, że fani Cyberpunka docenili wysiłek CD Projekt Red i nagrodzili ich, kupując miliony kopii świetnie przyjętego dodatku Phantom Liberty.
Przyszłość Cyberpunka nadal niepewna pomimo udanego dodatku
Czy sukces Phantom Liberty oznacza, że Cyberpunk 2077 całkowicie odbudował swoją pozycję? Niekoniecznie. Dodatek pokazał, że marka nadal ma ogromny potencjał, ale nie zagwarantował jej długoterminowego bytu.
CD Projekt Red musi udowodnić, że potrafi dostarczać wysokiej jakości doświadczenia w uniwersum Cyberpunka. Kolejne dodatki i ewentualna kontynuacja będą kluczowe. Polski deweloper stanął na rozdrożu - albo wykorzysta szansę daną przez Phantom Liberty, albo marka Cyberpunka może podzielić los Anthem od BioWare.
Pomimo sukcesu DLC, przyszłość Cyberpunk 2077 wciąż stoi pod znakiem zapytania. CD Projekt Red ma przed sobą jeszcze długą drogę do pełnej rehabilitacji w oczach graczy. Ale wyniki sprzedaży Phantom Liberty pokazują, że jest nadzieja dla tej niezwykle ambitnej, choć naznaczonej problemami marki.
Podsumowanie
Cyberpunk 2077 miał fatalny start z powodu ogromnej liczby błędów. Gra zbierała niemal wyłącznie negatywne recenzje i zniknęła z PlayStation Store. Wydawało się, że marka poniosła trwałe szkody. Jednak CD Projekt Red ciężko pracował nad poprawkami i dwa lata później wydał świetnie przyjęty dodatek Phantom Liberty. DLC zebrał pozytywne oceny, zdobyło nagrody branżowe i sprzedało się w 5 milionach egzemplarzy. To nawet 25% wszystkich posiadaczy Cyberpunka 2077. Fani docenili wysiłek dewelopera i opóźnioną premierę rozszerzenia fabularnego. CD Projekt Red odbudował zaufanie graczy, ale marka wciąż stoi na rozdrożu. Przyszłość Cyberpunka zależy od jakości kolejnych dodatków.
Artykuł przedstawia losy Cyberpunka 2077 od fatalnego debiutu do sukcesu dodatku Phantom Liberty. Analizuje liczby sprzedaży DLC i porównuje je z popularnymi dodatkami do Wiedźmina 3. Podkreśla kluczową rolę aktualizacji i opóźnienia premiery rozszerzenia. Choć Phantom Liberty pozytywnie zaskoczył, to przyszłość marki wciąż stoi pod znakiem zapytania. Będzie zależeć od jakości ewentualnych kontynuacji. Artykuł pokazuje drogę Cyberpunka 2077 od totalnej porażki do światełka nadziei.
Tekst przybliża historię losów jednej z najbardziej nieszczęśliwych premier gier w ostatnich latach. Pokazuje, jak ciężką pracą można odbudować zaufanie rozczarowanych fanów. Analizuje czynniki, które wpłynęły na sukces dodatku Phantom Liberty. Całość dobrze podsumowuje zawiłe dzieje Cyberpunka 2077 i pokazuje, że choć marka odrodziła się, to jej przyszłość wciąż jest niepewna.
Podsumowując, artykuł krok po kroku omawia drogę Cyberpunka 2077 od katastrofalnej premiery do światełka nadziei, jakim jest udany dodatek Phantom Liberty. Analizuje liczby i czynniki sukcesu DLC. Choć marka zaczyna odzyskiwać zaufanie graczy, to jej dalsze losy są wciąż niepewne i zależą od jakości kolejnych produkcji osadzonych w tym uniwersum.
