Tytan Quest 2 porzuca losowość w generowaniu świata na rzecz ręcznie tworzonych lokacji. Developerzy chcą w ten sposób zachęcić graczy do eksploracji i nagrodzić ich za poszukiwanie sekretów. Gra odchodzi od schematyczności poziomów z poprzedniej części na rzecz angażującego świata, który sprawia wrażenie wiarygodnego i wyróżniającego się.
Tytan Quest 2 porzuca losowość
W drugiej odsłonie popularnej gry RPG Tytan Quest twórcy z studia Grimlore Games postanowili odejść od generowania proceduralnego na rzecz ręcznie tworzonych lokacji. Jak tłumaczą w oświadczeniu, zależy im na tym, aby świat przedstawiony w grze sprawiał jak najbardziej wiarygodne wrażenie i zachęcał graczy do eksploracji.
Generowanie proceduralne, choć wciąż popularne w grach tego typu, ma pewne wady. Poziomy i lokacje tworzone w ten sposób bywają dość schematyczne i powtarzalne, co z czasem nuży graczy. Twórcy Tytan Questa 2 chcą temu zapobiec, inwestując więcej pracy w ręczne tworzenie interesujących, wyróżniających się lokacji.
Świat pełen sekretów
Porzucenie losowości na rzecz zaprojektowanych ręcznie map i lokacji ma jeszcze jeden ważny cel. Jak podkreślają developerzy, chcą oni zachęcić graczy do eksploracji i nagrodzić ich za poszukiwanie sekretów ukrytych w świecie gry.
"Wiele najciekawszych części świata Tytan Questa 2 nie jest w żaden sposób oznakowanych i czekają na to, byście odkryli je samodzielnie" - czytamy w oświadczeniu twórców.
Można więc spodziewać się, że świat gry kryje w sobie wiele zakamarków, których gracz nie odkryje, jeśli będzie tylko wiernie podążał wyznaczoną przez twórców ścieżką. Aby znaleźć dodatkowe sekrety i bonusy, trzeba będzie zboczyć z głównego szlaku - i właśnie do tego chcą zachęcić graczy autorzy gry.
Developerzy rezygnują z generowania proceduralnego
Tytan Quest nie jest pierwszą grą, która odchodzi od generowania proceduralnego na rzecz bardziej kontrolowanej zawartości. Podobną strategię obrało niedawno Diablo IV, aczkolwiek w nieco innym stopniu - w tej produkcji bowiem losowość nadal obowiązuje w lochach, ale nie w nadziemnym, otwartym świecie.
Jak na razie, decyzja o przejściu na model zawartości tworzonej w większości ręcznie wydaje się trafna. Pozwala ona uzyskać większą kontrolę nad wrażeniami, jakich doświadczą gracze. Świat wydaje się wtedy bardziej wiarygodny, spójny i interesujący.
Używany terminu »ręcznie wykonany« w odniesieniu do tworzonego przez nas świata, ponieważ chcemy, by każde miejsce odkryte przez graczy sprawiało wrażenie wiarygodnego i wyróżniającego się - wyjaśniają twórcy.
Czytaj więcej: Najnowsze Sekrety Gry Path of Exile 2 Ujawnione na Nadchodzącym Pokazie
Gra odchodzi od schematyczności poziomów
Kluczową zaletą odejścia od losowości ma być też większa różnorodność i mniejsza schematyczność poziomów. Jak wiemy z poprzednich części serii, generowane proceduralnie lokacje potrafią dość szybko się znudzić - tworzone według tych samych założeń i reguł poziomy zaczynają się ze sobą mieszać i ciężko jest je od siebie odróżnić.
Tytan Quest 2 celowo porzuca ten model, tworząc świat ręcznie zaprojektowany i przez to - przynajmniej w założeniu - bardziej zapadający w pamięć i robiący lepsze wrażenie. Widać tu inspirację najnowszymi trendami w grach RPG, promującymi otwarty, eksplorowalny świat w stylu np. Elden Ring, Wiedźmin 3 czy ostatnich części serii Assassin's Creed.
Jak na razie niewiele wiadomo na temat samej zawartości i fabuły gry. Twórcy zapowiadają jednak stawianie na elementy mitologiczne i nawiązania do epickich, starożytnych opowieści.
Twórcy chcą zachęcić do eksploracji świata
Cel twórców jest jasny - odejście od generowania proceduralnego i większy nacisk na aspekt eksploracji mają sprawić, że gra będzie po prostu bardziej angażująca i satysfakcjonująca. Zamiast bezmyślnego przemierzania kolejnych, podobnych do siebie poziomów, tym razem mamy być zachęceni do zgłębiania tajemnic, badania ukrytych zakamarków i odkrywania sekretów świata gry.
Czy taka strategia się powiedzie i faktycznie sprawi, że Tytan Quest 2 będzie bardziej wciągający od poprzednich odsłon serii? O tym przekonamy się dopiero po premierze gry. Na razie zapowiedzi brzmią obiecująco, choć pozostaje pytanie, jak uda się je zrealizować w praktyce.
Generowanie proceduralne | Ręcznie tworzone lokacje |
Schematyczność poziomów | Unikalne lokacje |
Nużąca powtarzalność | Angażująca eksploracja |
Ręcznie tworzone lokacje zamiast losowości
Oprócz samego świata, twórcy Tytan Questa 2 zapowiadają też wiele smaczków fabularnych i odwołań do mitologii. Akcja gry ma być osadzona w realiach starożytnego świata, pełnego bogów, herosów i potworów.
"Niektóre z napotykanych po drodze lokacji będą inspirowane antycznymi opowieściami o bogach i potworach, a inne będą wyidealizowaną wersją prawdziwych miejsc" - czytamy w komunikacie studia Grimlore Games.
Można się więc spodziewać wędrówek przez mityczne krainy, spotkań z legendarnymi postaciami i starć z przerażającymi bestiami. Wszystko to osadzone w realiach starożytnej Grecji, Egiptu czy Babilonii. Jeśli twórcom uda się oddać klimat tych czasów i miejsc, może być naprawdę ciekawie.
Gracze nagrodzeni za poszukiwanie sekretów
Jak wspomniano wcześniej, twórcy gry deklarują też, że chcą nagradzać ciekawskich graczy, którzy będą eksplorować świat i poszukiwać ukrytych sekretów. Można się zatem spodziewać, że część najciekawszych questów, przedmiotów i obszarów Tytan Questa 2 nie będzie wcale tak łatwa do znalezienia.
"Zbaczanie ze ścieżek powinno być opłacalne" - podkreślają autorzy gry.
Dotychczasowe zapowiedzi wskazują zatem, że eksploracja świata gry i polowanie na smaczki fabularne oraz dodatkową zawartość może okazać się kluczową - i zarazem najciekawszą - częścią rozgrywki w Tytan Queście 2. Przekonamy się o tym zapewne za jakiś czas, bo na razie gra nie ma jeszcze ustalonej daty premiery i znajduje się w fazie produkcji.
Podsumowanie
W artykule omówiono najważniejsze zapowiedzi dotyczące świata przedstawionego w grze Tytan Quest 2. Twórcy zdecydowali się odejść od generowania proceduralnego na rzecz ręcznie tworzonych lokacji. Chcą w ten sposób uzyskać bardziej angażujący i wiarygodny świat, który będzie zachęcał do eksploracji i nagradzał graczy za poszukiwanie sekretów.
Porzucenie losowości powinno też wpłynąć pozytywnie na różnorodność lokacji - w poprzednich częściach poziomy bywały dość schematyczne. Teraz każdy obszar ma być niepowtarzalny i wyróżniający się. Świat ma być pełen smaczków fabularnych i odwołań do mitologii - gracze będą mogli odwiedzić mityczne krainy, spotkać legendarnych bohaterów i walczyć z potworami rodem z dawnych opowieści.
Ogólnie zapowiedzi brzmią bardzo obiecująco. Pozostaje mieć nadzieję, że twórcom uda się je zrealizować i faktycznie dostaniemy angażującą grę z ciekawym, wciągającym światem. Szczegóły poznamy zapewne za jakiś czas, gdy gra znajdzie się bliżej premiery. Na razie znajduje się w fazie produkcji bez ustalonej daty wydania.